sobota, 3 listopada 2018

Historia pewnego brzuszka...

Ciąża to wyjątkowy moment w życiu każdej kobiety. Z upływem czasu bledną wspomnienia.
Można się przed tym ustrzec dzięki pamiątkom, zapiskom i oczywiście zdjęciom.
Tak narodził się pomysł na album wypełniony schowkami, matami i tagami, aby nie uciekła ani jedna myśl,...chwila...


Aura niby jesienna choć zdaje się mało jesienna. Mimo parasola nad brzuszkiem kolory mocno radosne, jak też na ten czas przystało :)

Do uzyskania tego efektu wykorzystałam papiery firmy First Edition pełne dodatkowych efektów jak embos, perła, brokat czy faktura lnu.

Ja bawiłam się świetnie. Ciekawe czy tak samo właścicielka albumu i...brzuszka... ;)




Album niech leci na wyzwania:



5 komentarzy:

  1. Bardzo ciepły, kolorowy albumik. Widać ile serca włożyłaś w ten projekt:) Dziękuję za wspólną zabawę na blogu Wyzwania nie-kartkowe, pozdrawiam Edyta - DT

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno będzie wspaniałą pamiątką!
    Pozdrawiam i dziękuję za udział w wyzwaniu LemonCraft :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna praca! Dziękuję za udział w zabawie niekartkowej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Very cute album for gentle photos! Many thanks from DT Lemoncraft!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo - to ciepłe i to krytyczne, ufając, że każde wypływa z serdeczności :)