Tym razem przychodzę do Was z interpretacją mapki
wtorek, 22 sierpnia 2017
Wyzwanie mapkowe :)
Nosi mnie. A jak mnie nosi to trzeba zamknąć się w pracowni i pogmerać w papierze. Tak też się dzieje. Jak wlezę do Mysiego to trudno mi wyjść, a jak już wyjdę to szwendam się, przeklinam te ulewy i burze i ...wracam do Mysiego.
Tym razem przychodzę do Was z interpretacją mapki
Karteczka niech leci do autorów mapki :)
Tym razem przychodzę do Was z interpretacją mapki
Clean & simple
No nie wiem, co o tym myśleć. To moja pierwsza praca tego typu. Podjęłam jednak próbę i zaczęłam od pochowania wszystkiego, co mogłoby zaburzyć pracę. Zostawiłam papier, jeden rodzaj skrapków i stemple.
Nie wiem, czy moja praca jest minimalistyczna, ale z pewnością coś się zaczęło...jakieś takie dygotanko na serduszku. Może się zaprzyjaźnimy.... ;)
Tag już polubiłam i trafił do książki, obecnie domagającej się uwagi ;)
Dziękuję za wyzwanie DT "Nie-kartkowo". To była bardzo dobra prowokacja ;)
Nie wiem, czy moja praca jest minimalistyczna, ale z pewnością coś się zaczęło...jakieś takie dygotanko na serduszku. Może się zaprzyjaźnimy.... ;)
Tag już polubiłam i trafił do książki, obecnie domagającej się uwagi ;)
Dziękuję za wyzwanie DT "Nie-kartkowo". To była bardzo dobra prowokacja ;)
poniedziałek, 21 sierpnia 2017
Ślub nowy początek
Podaj definicję kartki ślubnej.
Kartka ślubna - zestaw obowiązkowy: motywy: para młoda, serce lub inne elementy związane z miłością, kolory pastelowe i elegancko... ;)
Zdałam?
Oto propozycja zmaterializowanej definicji :)
A i żeby nie było - pod perełkami w rozdarciu są jeszcze cekiny, a co?! Będę sobie żałować?! :)
A pudełko z tzw. "okienkiem" - musi przecież być widać :) Szybka ze starego skoroszytu...nic w Mysim nie może się zmarnować :)
Kolory upalnego lata
Tak mnie coś w sercu zakuło i musiałam... tak po prostu. Moja interpretacja lata. Z czerwienią maków w tle, źdźbłami zbóż w rafie i gorącym słońcem w ćwiekach...Sentencja...eh wszystkim życzliwym i nieżyczliwym... światu i losowi z prośbą o przychylność... :)
Bądźmy dobrzy dla siebie nawzajem... :)
Papier, rafia, gaza, ćwieki, masa i foremka...i to dziwne ukłucie w duszy....
Skoro lato to wyzwanie w Essach :)
Bądźmy dobrzy dla siebie nawzajem... :)
Papier, rafia, gaza, ćwieki, masa i foremka...i to dziwne ukłucie w duszy....
Skoro lato to wyzwanie w Essach :)
piątek, 18 sierpnia 2017
Subtelnie pisane
"Z wiekiem rośnie zapotrzebowanie na spokój". Takie zdanie usłyszałam jakiś czas temu i coś w tym jest. Ostatnio nawet w Mysim zrobiło się jakoś spokojniej, subtelniej i delikatniej. Oczywiście nie mam na myśli stanu biurka, bo tam...hmm...gdyby przeszedł huragan podejrzewam, że byłoby podobnie :) Prace jednak jakoś tak łagodniej patrzą na świat... a może to uroczystości?....
Tym razem zestaw ślubny: box exploding z wewnętrznym schowkiem i pudełko na ikonę. Z miłości do foremek i masy popełniłam kilka wzorów i oczywiście musiało się dla nich znaleźć miejsce. Lubię ten chłodny zestaw fioletu i morskiego błękitu. Daje mi poczucie świeżości.
czwartek, 17 sierpnia 2017
Letnia podróż
Ślub to piękne wydarzenie. Najczęściej postrzegane w pastelach i bieli. Czy musi tak być zawsze?Postanowiłam zaprosić Młodych do podróży w kolory pól lawendowych.
Pozostawmy biel pannie młodej i rozradujmy serca kolorami pachnącej Prowansji, tak przecież romantycznej i wyjątkowej.
To moja propozycja na wyzwanie essowe.
Pozostawmy biel pannie młodej i rozradujmy serca kolorami pachnącej Prowansji, tak przecież romantycznej i wyjątkowej.
To moja propozycja na wyzwanie essowe.
Tym razem karteczka spakowana do pudełka z tzw. okienkiem.
Pudełko zrobiłam sama, a "szybkę" wycięłam ze starego skoroszytu. I jak tu wyrzucać? ;)
czwartek, 10 sierpnia 2017
Mediami się bawimy
Media poszły w ruch i ... dobrze mi z tym było. Tworzyła się sama... Masa do reliefów, wosk, farbki, mgiełki, splash i sama nie wiem co jeszcze w łapę mi wpadło :)
Tak mi jakoś w sercu na niebiesko gra ;)
A że tak wysoko mi wyszło trzeba było pudełeczko dorobić :)
Kartka w niebieskościach to na wyzwanie idealna:
Ogranicza nas tylko...
"Potrzebuję kartkę na chrzest"...wydawałoby się, że takie zwykłe zdanie... Na tym koniec z przeciętnością :)
Historia kartki byłaby najzwyklejsza na świecie, gdyby nie jej darczyńcy - pewni Dziadkowie. Babcia wykazująca ogromną słabość do żab i Dziadek ze słabością do aniołów. Kartka miała być dla ich wnusi Franciszki zwanej Franeczką.
I tak powstała scenka, jak Dziadek-Anioł tuli maleńką do snu, a Babcia-Żabka stoi na "czujce" z parasolką... Trzeba przecież jakoś chronić męża od deszczu lub skwaru... Skrzydła ma przecież chłopina zajęte :)
Kartka jest w niebieskościach, gdyż ma być jak w niebie :)
Tak oto powstała Pamiątka Chrztu Świętego Franciszki - z żabą i aniołem...
Kartka odzwierciedla dodatkowo moją słabość do foamiranu, masy i tekturek ;)
Cóż, skoro niebiesko mi to niech kartka leci na wyzwanie:
Historia kartki byłaby najzwyklejsza na świecie, gdyby nie jej darczyńcy - pewni Dziadkowie. Babcia wykazująca ogromną słabość do żab i Dziadek ze słabością do aniołów. Kartka miała być dla ich wnusi Franciszki zwanej Franeczką.
I tak powstała scenka, jak Dziadek-Anioł tuli maleńką do snu, a Babcia-Żabka stoi na "czujce" z parasolką... Trzeba przecież jakoś chronić męża od deszczu lub skwaru... Skrzydła ma przecież chłopina zajęte :)
Kartka jest w niebieskościach, gdyż ma być jak w niebie :)
Tak oto powstała Pamiątka Chrztu Świętego Franciszki - z żabą i aniołem...
Kartka odzwierciedla dodatkowo moją słabość do foamiranu, masy i tekturek ;)
Cóż, skoro niebiesko mi to niech kartka leci na wyzwanie:
Subskrybuj:
Posty (Atom)