piątek, 22 stycznia 2016

Jak słowo...

Kiedy wchodziłam w stan "bezczucia" lub "suchość duszy", szczególnie, gdy dopadało mnie w pracy, szukałam słów, które wyplączą mnie z tego stanu.

Co to za stany? To taka jakaś bezradność, brak pomysłu, czasem celu (mimo, że napisany i oczywisty), brak sił i wiary, a czasem nawet niechęć do otaczających mnie ludzi. Fakt - zdarzało mi się. Instynktownie wiedziałam, żeby nie podążać tą drogą i szybko zmienić kurs. Łatwo pomyśleć, ale jak uczynić?
Zawsze sojusznikiem były słowa. Przemierzałam net w poszukiwaniu cytatów, myśli ludzi mądrzejszych ode mnie, które zawrócą mnie z tego toru.

Przepisywałam je do kalendarza, zawieszałam karteczki wokół tak, aby przypadkiem nie zapomnieć.

Ostatnio przemierzając blogi scrapowe trafiłam na "pozytywnik". Odkrycie roku!!!!

Zaaplikowałam więc jeden mężowi, aby pod ręką miał kilka słów. Mój się robi i oczywiście, jak tylko skończę pokaże go :)

Zachęcam Was gorąco do zrobienia takiego własnego pozytywnika.

Przydadzą się:
- 4 prostokąty o wym. 7cm x 12cm wycięte z kolorowego brystolu
- dziurkacz do zrobienia dziurki w każdym, aby było jak je połączyć
- połączyłam je kółkiem do albumów, ale sznurek, tasiemka czy koronka też się nadadzą
- papiery do ozdobienia, a właściwie mogą być ścinki
- ozdoby, czyli "przydasie" - ja wykorzystałam tekturki, stemple, guziki, sznurek, ale tu panuje wolność
- słowa, cytaty, zdania, które sprawią, że wejdziecie ponownie na właściwe tory :)

Bawcie się dobrze!






Zgłaszam:)
 

6 komentarzy:

  1. fajne ścinkowe szaleństwo - dziękuję za udział w wyzwaniu Scrap Ścinki Ki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kinga dobrze to ujęła, ścinkowe szaleństwo :) dzięki za udział w wyzwaniu PR SZOK. Aga

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tam zaraz szaleństwo ;) ale przy tym wycinankach i wydzierankach z resztek super się bawiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny, bardzo mi siępodoba. I taki pozytywny! :) Dziękuję za zabawę w PR SZOK :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że przyczyniłyśmy się do powstania Twojego pozytywnika!
    Dziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo - to ciepłe i to krytyczne, ufając, że każde wypływa z serdeczności :)