No nie wiem, co o tym myśleć. To moja pierwsza praca tego typu. Podjęłam jednak próbę i zaczęłam od pochowania wszystkiego, co mogłoby zaburzyć pracę. Zostawiłam papier, jeden rodzaj skrapków i stemple.
Nie wiem, czy moja praca jest minimalistyczna, ale z pewnością coś się zaczęło...jakieś takie dygotanko na serduszku. Może się zaprzyjaźnimy.... ;)
Tag już polubiłam i trafił do książki, obecnie domagającej się uwagi ;)
Dziękuję za wyzwanie DT "Nie-kartkowo". To była bardzo dobra prowokacja ;)
Jak widać, nie trzeba wiele, by stworzyć coś ładnego. Pozdrawiam z nie-kartkowego wyzwania :)
OdpowiedzUsuńdzięki...chować tylko muszę ;)
UsuńDziękuje za udział w nie-kartkowym wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu nie-kartkowym ;)))
OdpowiedzUsuń