Chłopczyk, a jak chłopczyk to na niebiesko. Album zainspirowany papierami AltairArt:
Papiery mają tak niesamowite cienie i mazaje, że aż ciężko mi było je mieszać, bo same w sobie są piękne.
Dodałam (jak kąpielowa strona bez bąbelków z piany?):
A oto efekt końcowy moich zmagań...
I co myślicie o takim upominku dla maluszka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pięknie dziękuję za każde słowo - to ciepłe i to krytyczne, ufając, że każde wypływa z serdeczności :)