wtorek, 3 listopada 2015

Boże Narodzenie w nieco innej odsłonie

Kto powiedział, że świąteczne prace muszą być zawsze białe, srebrzyste lub czerwono-zielone? No dobra! Pewnie ktoś kiedyś powiedział...skoro wokół panują niepodzielnie od wielu lat.
Przede mną w Mysim Zakątku, znaczy się na biurku, mnóstwo "przydasiów" w klimacie świątecznym. Czuję jak ze wszystkich stron wręcz mnie atakują...tak jakoś szybciej niż zwykle...

I tu wpadła mi notka, że Diabelski Młyn ma wyzwanie Wyzwanie kolorystyczne Magudy.
Kolorystyka mało świąteczna, ale co tam...jak szaleć to szaleć i jak to mówi moja znajoma: "kto bogatemu zabroni?"

Rozejrzałam się, ale nikt jakoś specjalnie mnie nie powstrzymywał. Ma dusza też taka lekko przyśnięta (pewnie nic nie podejrzewała)... W końcu papiery jak papiery zawsze ich mnóstwo, "przydasie" jak to "przydasie" walają się tu i tam bez większego sensu....

I w tych nic nie zapowiadających warunkach powstała bożonarodzeniowa zakładka....tag, jak kto woli albo kartka...Ja z pewnością w zimowe wieczory z przyjemnością usiadłabym z książką i taką zakładką. Przeniosła się w dalekie kraje z bajek mojego dzieciństwa....
O rany,  jaka zrobiłam się sentymentalna...jak nic się starzeję :)






A zatem oficjalnie zgłaszam pracę na wyzwanie :)
Wyzwanie kolorystyczne Magudy

2 komentarze:

  1. I to jest właściwe podejście ;) Mamy takie święta, jakie sobie zrobimy. I takie tradycje, jakie zapoczątkujemy. I takie zakładki, jakie chcemy ;)
    Świetna karteczka, dziękuję za udział w wyzwaniu Diabelskiego Młyna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i bardzo mi się podoba, że tak nietypowo na Święta! Dziękujemy za udział w wyzwaniu Diabelskiego Młyna! :)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo - to ciepłe i to krytyczne, ufając, że każde wypływa z serdeczności :)